Pożar w kuchni Szkoły Podstawowej im. Wojska Polskiego w Rusinowie. Na szczęście nie był prawdziwy. 28 września przeprowadzono próbną ewakuację szkoły. Pożar powstał w kuchni, wystąpiło duże zadymienie korytarza piwnicznego (do pozoracji użyto zadymiarki). Oskar, uczeń klasy 3, zauważył dym i bezzwłocznie zawiadomił nauczyciela i dyrektora szkoły. Natychmiast został ogłoszony alarm. Zaledwie w ciągu 4 minut wszyscy uczniowie wraz z nauczycielami i pozostałymi pracownikami szkoły opuścili budynek i udali się na miejsce zbiórki dla ewakuowanych, tj. boisko szkolne. Po niespełna 3 minutach na miejsce przybył zastęp Straży Pożarnej z Rusinowa i Kruszwicy. Strażacy przystąpili do działań ratowniczo-gaśniczych. Dowódca został poinformowany o wynikach przeprowadzonej ewakuacji przez dyrektora szkoły Annę Wiśniewską. Cały przebieg próbnej ewakuacji można uznać za bardzo udany. Uczniowie wykazali się dużą odpowiedzialnością i znajomością procedur postępowania w przypadku zagrożenia pożarowego. W opinii nadzorujących akcję strażaków szkoła w Rusinowie jest odpowiednio przygotowana do ewakuacji placówki w razie zagrożenia.